Wpis: Początek budowy
Początki były trudne. Budowę mieliśmy zacząć jesienią tamtego roku. Najpierw przyszły deszcze i na mokrym gruncie ciężko było zebrać humus. A jak już się w końcu udało to działka wyglądała tak:

Potem szybko przyszła zima, więc mogliśmy zapomnieć o budowie fundamentów..

W styczniu było kilka cieplejszych dni, więc cały śnieg się rozpuścił i...

Absolutnie cała działka była pod wodą. Zdjęty humus = dziura w ziemi. I do tej dziury spływała woda ze wszystkich okolicznych działek.
Wiosną zaczęliśmy mieć nadzieję:

i w końcu zalaliśmy ławy:

Komentarze