Wpis: Dom Kanadyjski - dach pokryty gontem bitumicznym
Dachowcy przyjechali na dwa dni. Zdążyli pokryć dach, ale na przyjazd po weekendzie zostały im obróbki blacharskie. Zabrakło nam też kawałka wentylacji kalenicowej...
Niestety w te dwa dekarskie dni byliśmy daleko od budowy, więc zdjęcia są już dobrze nocne..
Na powyższym zdjęciu widać jak mocno gont bitumiczny powinien wystawać poza płytę OSB na dachu. To bardzo ważne, aby wszystkie obróbki blacharskie zostały wykonane tak, aby później dach nie przeciekał.
Nie ma jeszcze obróbek blacharskich na bocznych wiatrówkach (to ta widoczna na zdjęciu deska), ale to właśnie takich blach nie zdążyli założyć dekarze.
W trakcie pracy dachowców nasi pracownicy ocieplali budynek. Korzystając z (jeszcze) dodatnich temperatur uwijaliśmy się, żeby elewacja zaistniała przed zimą..
Śmiesznie wyglądał dom w kropki :)
Tutaj bardziej widać świeżo zaklejoną ścianę niż opisywany dach :) Tylko rynny się trochę rzucają w oczy...
A na koniec......
Zdjęcie ciemne bardzo, ale to z zagadką:
Co stoi na kominie?