Wpis: Dom Kanadyjski - pierwszy strop od dołu
Pierwszy strop od dołu wygląda tak:
Pięknie widać słoneczko.. Szkoda, że od paru dni juz brzydsza pogoda.
Pierwszy strop od dołu wygląda tak:
Pięknie widać słoneczko.. Szkoda, że od paru dni juz brzydsza pogoda.
Jak już przybijemy wszystkie blachy to czas strugać strop. Żeby podłoga wyszła równa.
Wszystko pod poziomicę..
Widok ogólny:
Podciąg sklejony i zbity...
Powieszone wsporniki belek..
Teraz trzeba sprawdzić czy strop jest równy, żeby podłoga dobrze leżała.
Deski na strop pomalowaliśmy wcześniej, korzystając z ładnej pogody.
W zasadzie strop nie musi być impregnowany (zgodnie ze sztuką budowlaną), ale i tak zwykle malujemy go, bo nigdy nie wiadomo, jaka będzie pogoda w trakcie budowy. Czasem kończy się malowaniem stropu już po postawieniu - jeśli pogoda nie dopisze.
Na środku budynku podciąg:
Podciąg jest sklejany...
a wszystko dobrze zbijane...
Najpierw pasek wiatroizolacji, a później podwalina:
i narożnik z bliska