Wpis: Dom Szkieletowy - pierwszy strop cd
Podciąg sklejony i zbity...
Powieszone wsporniki belek..
Teraz trzeba sprawdzić czy strop jest równy, żeby podłoga dobrze leżała.
Podciąg sklejony i zbity...
Powieszone wsporniki belek..
Teraz trzeba sprawdzić czy strop jest równy, żeby podłoga dobrze leżała.
Deski na strop pomalowaliśmy wcześniej, korzystając z ładnej pogody.
W zasadzie strop nie musi być impregnowany (zgodnie ze sztuką budowlaną), ale i tak zwykle malujemy go, bo nigdy nie wiadomo, jaka będzie pogoda w trakcie budowy. Czasem kończy się malowaniem stropu już po postawieniu - jeśli pogoda nie dopisze.
Na środku budynku podciąg:
Podciąg jest sklejany...
a wszystko dobrze zbijane...
Najpierw pasek wiatroizolacji, a później podwalina:
i narożnik z bliska
W trakcie wykonywania przyłączy zrobiliśmy wejście pod dom..
i pomalowaliśmy do końca ściany hydroizolacją..
oraz położyliśmy wszędzie papę - izolację pod podwalinę
a na koniec zasypaliśmy środek fundamentu piaskiem, bo po podniesieniu ścian była zbyt duża wysokość pustki pomiędzy ziemią a przyszłym stropem
Piasek później został wyrównany i można zaczynać strop.
Aby skończyć prace ziemne (no, oprócz prądu, bo zakład energetyczny oczywiście musi mieć całe lata na podłączenie...) doprowadzamy kanalizację.
Najpierw w ścianie fundamentowej osadzamy rurę kanalizacyjną, która będzie wyprowadzała ścieki z domu:
Rura musi być na odpowiedniej głębokości - nie za wysoko i nie za nisko. Cały czas musi być spadek, ale w ścianie też nie może być zbyt wysoko, żeby wszytskie rury z domu mogły się połączyć ze spadkiem i ze spadkiem do niej wchodzić.
Rura kanalizacyjna na szczęście nie musi być położona bardzo głęboko - inaczej niż wodociąg, bo ścieki nie zamarzają. Wystarczy, że będzie przysypana 20-30cm ziemią. Oczywiście może być głębiej.
Wcinka do kanalizacji grawitacyjnej została zrobiona wcześniej, więc teraz łączymy ją z rurą wychodzącą z budynku. Pomiędzy nimi wstawiamy studzienkę rewizyjną.
Na wierzch zakładamy kołnierz i całość po zasypaniu wygląda tak: